„Walka do końca” w kulturze Bali
Puputan to wyrażenie pochodzące z języka balijskiego oznaczające „walkę do końca”, która odnosi się do rytualnego samobójstwa w obliczu upokarzającej porażki. Najbardziej znany przypadek puputan miał miejsce w 1906 roku, kiedy to około tysiąca Balijczyków oddało życie w Sanur w konsekwencji holenderskiej interwencji zbrojnej.
27 maja 1904 roku chiński szkuter „Sri Kumala”, będący własnością chińskiego magnata Kwee Tek Tjiang, rozbił się na rafie koralowej w regionie Sanur i niedługo potem zatonął. Sanur, które dziś jest zabudowane eleganckimi hotelami I barami dla tysięcy zagranicznych turystów, w ubiegłym wieku było prawdziwym cmentarzyskiem morskich wraków. Silne wiatry występujące w okresie pory deszczowej często spychały statki na płytkie rafy.
Wrak Sri Kumala został splądrowany przez mieszańców Sanur, a Kwee Tek Tjiang zażądał od króla Bali zwrotu zagrabionych dóbr. Kiedy balijski król, Cokorda Ngurah Made Pemecutan, odmówił, chiński magnat zwrócił się o pomoc do władz Holenderskich Indii Wschodnich. Dla Holendrów, którzy już wcześniej podbili północną część Bali oraz sąsiednią wyspę Lombok, był to idealny pretekst do interwencji zbrojnej i zdobycia całkowitej dominacji w regionie.
We wrześniu 1906 roku Holendrzy dokonali desantu na plaży w Sanur, niecałe 5 kilometrów od królewskiego pałacu, a po 4 dniach intensywnego ostrzału ruszyli w głąb lądu.
Rankiem 20 września żołnierze dotarli do miasta Kesiman. Miasto było upuszczone, a na schodach królewskiego pałacu leżało ciało lokalnego władcy, który popełnił samobójstwo. Żołnierze splądrowali pałac i ruszyli w stronę Denpasar.
Po dotarciu do Denpasar Holendrzy ujrzeli zniszczony pałac króla Cocorda oraz płonące wokół chaty. Z dymu wyłoniła się surrealistyczna grupa kilkuset mężczyzn i kobiet ubranych w białe szaty oraz z kwiatami upiętymi we włosach oraz na szyjach. Na czele grupy, w swojej lektyce, niesiony był sam król Cokord Ngurah Made Pemecutan.
Ubrana w białe szaty grupa zatrzymała się zaledwie sto metrów od Holendrów. Król wysiadł ze swojej lektyki po czym wyjął swój nóż – keris. Podobał go stojącemu obok kapłanowi, a ten jednym zamachem wbił nóż w serce króla Cocorda.
To był sygnał. Zgromadzeni baliczycy w ślad za swoim królem również wyjęli swoją broń i zaczęli się wzajemnie dźgać w najbardziej przerażającym masowym samobójstwie w historii. W tym samym czasie kobiety i dzieci rzucały złotą biżuterię i kwiaty w stronę kompletnie zszokowanych Holendrów.
Setki ludzi wymachiwało nożami i bronią na oślep. Nie wiadomo czy w wyniku rykoszetu czy w wyniku celowego działania, w stronę Europejczyków poleciała włócznia, co zostało odebrane jako atak. Holenderscy żołnierze otworzyli ogień z broni maszynowej w stronę Balijczyków. Tego dnia życie straciło około tysiąca osób.
Na archiwalnych czarno-białych fotografiach możemy zobaczyć przerażający widok zmasakrowanych, leżących na ziemi ciał, obliczonych w białe szaty oraz patrzących ja to wszystko z niedowierzaniem Holendrów. W prawym, dolnym rogu fotografii można zauważyć pustą lektykę króla Cocorda.
Nie był to pierwszy puputan w historii Bali. W 1908 roku ponad setka Balijczyków popełnia zbiorowe samobójstwo w obliczu holenderskiej inwazji. Król Klungung, Dewa Agung, został jednak zastrzelony zanim wyjął swój sztylet. Z kolei w 1948 balijski władca, I Gusti Ngurah Rai, wyruszył wraz z 80 osobowym oddziałem na samobójczą walkę w bitwie pod Margaraną gdzie wszyscy zginęli w wyniku Holenderskiego bombardowania.
ZOBACZ TEŻ: