Dżakarta znów pod wodą
Władze Dżakarty przekazały, że co najmniej 193 dzielnice mieszkaniowe (RT) w południowej, wschodniej i zachodniej Dżakarcie zostały zalane w sobotę w wyniku intensywnych opadów deszczu trwających od północy. Powodzie i podtopienia odnotowano także w miastach sąsiadujących ze stolicą – w Depoku, Bekasi i Tangerang.
Wysokość wody waha się od 40 do 150 centymetrów. Ewakuowanych zostało 1380 osób, w tym 379 rodzin. Nie odnotowano ofiar śmiertelnych.
Stany alarmowe zostały przekroczone na rzekach Ciliwung, Krukut i Pesanggrahan w południowej Dżakarcie, a także rzekach Sulaiman, Sunter i Cipinang we wschodniej Dżakarcie.
Władze Dżakary współpracują z wojskiem, policją, lokalnymi urzędnikami, a także z wolontariuszami i mieszkańcami w celu usuwania skutków powodzi. Władze apelują o czujność i dzwonienie pod numer 112 w razie zauważenia niebezpieczeństwa.
Jednak jak ustalił portal CNNIndonesia w serwisie JakRespons należących do władz miasta, nadal jest szereg raportów powodziowych zgłoszonych przez mieszkańców, na które nikt do tej pory nie odpowiedział.
Pozwy przeciwko władzom
Forum Obywateli Miasta Dżakarty (FAKTA) zachęca mieszkańców Dżakarty do pozywania do sądu rząd Dżakarty za niedostateczną walkę w kwestii zapobiegania powodziom. Zdaniem FAKTA władze miasta nie zrobiły nic od czasu wielkiej powodzi, która zalała stolicę na początku zeszłego roku.
„Istotą pozwu, który może zostać wniesiony przeciwko władzom prowincji jest brak przygotowań oraz brak systemu wczesnego ostrzegania i pomocy w nagłych wypadkach, aby pomóc mieszkańcom, którzy są ofiarami powodzi”, – powiedział prezes FAKTA Azas Tigor Nainggolan w pisemnym oświadczeniu w sobotę.
Azas podejrzewa, że poważna powódź, która ma obecnie miejsce w Dżakarcie, jest spowodowana nieprawidłowym działaniem kanałów wodnych. Według niego, kanały w Dżakarcie są zatkane i zaniedbane. Tak więc, gdy pada intensywny deszcz, woda nie może płynąć i dochodzi do powodzi.
Tymczasem, powiedział, czyszczenie i utrzymanie kanałów wodnych jest obowiązkiem rządu prowincji. Przy obecnych warunkach powodziowych rząd prowincji Dżakarta nie radzi sobie dobrze z utrzymaniem kanałów i przewidywaniem sezonowych katastrof.
Azas skrytykował także władze miasta za brak czujności i nie ostrzeganie mieszkańców dotkniętych powodzią o konieczności natychmiastowej ewakuacji. Powiedział, że wielu mieszkańców spanikowało, gdy zobaczyło wodę wdzierającą się do ich domów, ponieważ nie wiedzieli, gdzie mają to zgłosić i gdzie poprosić o pomoc. Oznacza to, że rząd prowincji i jego gubernator nie przygotowali jeszcze systemu wczesnego ostrzegania i systemu reagowania kryzysowego, aby pomóc mieszkańcom. Tę beztroskę mogą krytykować i prawnie pozywać ofiary powodzi” – powiedział.
Powiedział, że mieszkańcy są zestresowani i chorzy z powodu powtarzających się powodzi. Po ustąpieniu wody, kontynuował, poszkodowani muszą oczyścić pozostałości po brudnej wodzie, która dostała do ich domów. Czy cierpienie obywatela Dżakarty, który jest ofiarą corocznej powodzi, odczuwa także gubernator Dżakarty, Anies Baswedan?” Dodał Azas. Według niego pozew można było skierować do Okręgowego Sądu Administracyjnego.
Zobacz też: