“Nowe ograniczenia na Bali i w Dżakarcie” #tydzieńwIndonezji
Ograniczenia w poruszaniu się z powodu nowego roku, darmowe szczepionki na koronawirusa dla wszystkich Indonezyjczyków, sekcja zwłok ofiar policyjnej strzelaniny, ochłapy od rządu Holandii w ramach repatriacji wojennych oraz próby uniezależnienia energetycznego od importu ropy i gazu. Zapraszam na najnowsze podsumowanie wiadomości z Indonezji
Ograniczenia w związku z epidemią
W związku w ciągłym, bardzo szybkim przyrostem zakażeń na koronawirusa oraz świętami, nowym rokiem i dużą ilością dni wolnych władze wielu miast zdecydowały się na wprowadzenie ograniczeń, które mają zatrzymać ludzi w domach.
W okresie od 18 grudnia do 8 stycznia 2021 w Dżakarcie oraz Jawie Wschodniej, Zachodniej i Środkowej ograniczone zostaną godziny otwarcia centrów handlowych, restauracji i lokali rozrywkowych, te będą musiały zostać zamknięte o godzinie 19. Urzędy i duże firmy wrócą do pracy zdalnej, zrezygnowano też planów otwarcia szkół na początku stycznia. Wiele indonezyjskich miast zdobywało się ograniczyć lub zupełnie zrezygnować z organizacji noworocznych uroczystości.
Od 18 grudnia do 8 stycznia 2021 wszystkie osoby wjeżdżające i wyjeżdżające z Dżakarty będą musiały posiadać zaświadczenie o negatywnym teście na koronawirusa. W stolicy Indonezji skrócone zostaną także godziny działania komunikacji miejskiej, do godziny 20.00
W tym samym okresie każda osoba wybierająca się na Bali będzie musiała posiadać zaświadczenie o przejściu testu na koronawirusa. Nie będą akceptowane tzw. szybkie testy, musi to być swab test wykonany maksymalnie 48h przed przyjazdem. Informacja o wymaganym teście wywołała lawinę odwołań wycieczek na Bali, ponieważ cena takiego testu w wielu przypadkach jest droższa niż koszt biletów lotniczych czy wynajęcia hotelu.
źródło: en.temo.co republika.co.id
Szczepionki dla wszystkich ale bez pośpiechu
Na początku zeszłego tygodnia zapowiedziano, że rząd zagwarantuje jedynie 32 miliony darmowych szczepionek na koronawirusa, które w pierwszej kolejności trafią do pracowników medycznych i wolontariuszy. Później zmieniono tę informację, a rząd obiecał 53 miliony darmowych szczepionek. Ale i ta liczba została zdementowana, prezydent Joko Widodo w internetowym wystąpieniu obiecał darmowe szczepionki dla wszystkich obywateli. Obiecał także, że podda się szczepieniu jako pierwszy by dowieść bezpieczeństwa szczepień. Szczepieniom w pierwszej kolejności zostaną poddani mieszkańcy Jawy i Bali.
Wiku Adisasmito, szef rządowej grupy do walki z koronawirusem, powiedział, że rząd nie śpieszy się z rozpoczęciem szczepień, jego zdaniem rząd chce zrobić to w sposób odpowiedzialny i bez wprowadzania chaosu. Słowa te padły po tym jak Agencja Kontroli Żywności i Leków (BPOM) zapowiedziała iż proces certyfikacji chińskiej szczepionki Sinovac, która w zeszłym tygodniu dotarła do Indonezji, potrwa co najmniej do końca marca 2021 roku.
źródło: republika.co.id republika.co.id en.tempo.co
Koronawirus w Indonezji
6.982 nowe przypadków zakażenia koronawirusem potwierdziło indonezyjskie Ministerstwo Zdrowia w niedzielę. Liczba wszystkich wykrytych infekcji w Indonezji wzrosła do 664 tysięcy. Od początku pandemii zmarło 19.8 tysiąca osób (3%). Do tej pory przeprowadzono 6.7 miliona testów na koronawirusa. 541 tysięcy osób (81.5%) uznano za wyleczone. W szpitalach przebywa 103 tysiące zarażonych.
Liczba zarażonych obcokrajowców wynosi 635. 12 obcokrajowców zmarło, a 634 pozostaje na obserwacji.
Prowincje z największą liczbą zakażeń:
1. Dżakarta – 161.159 zakażeń, 3.036 zgonów
2. Jawa Wschodnia – 74.550 zakażeń, 5.150 zgonów
3. Jawa Zachodnia – 70.635 zakażeń, 1.094 zgony
4. Jawa Środkowa – 70.635 zakażeń, 2.773 zgony
5. Sulawesi Południowe – 25.274 zakażenia, 546 zgonów
Te pięć prowincji odpowiada za 61.4% wszystkich wykrytych zakażeń w Indonezji
Dokładne statystyki dla wszystkich prowincji można znaleźć na naszej stronie.
Strzelanina między policją, a członkami FPI
Wracamy do wydarzeń opisywanych w poprzednim tygodniu.
Przypomnijmy – sześć osób będących członkami islamskiej organizacji FPI zginęło w wyniku strzelaniny do jakiej doszło na autostradzie w Dżakarcie tuż po północy w poniedziałek. Według relacji komendanta głównego policji do strzelaniny miało dojść gdy policjanci próbowali zatrzymać do kontroli podejrzany samochód. Wtedy jego kierowca miał staranować radiowóz i zacząć uciekać, a pasażerowie zaczęli strzelać w kierunku policjantów i wymachiwać ostrymi narzędziami. Wtedy policjanci odpowiedzieli ogniem.
Wersja ta nie pokrywa się z rekonstrukcją wydarzeń dokonaną w poniedziałek przez prokuratorów. Według rekonstrukcji dwoje członków FPI miało zostać zastrzelonych przez policjantów jeszcze przed wjazdem na autostradę. Ich ciała zapakowano do samochodu, a pozostałe cztery osoby przeszukano i aresztowano celem przewiezienia na komisariat. Znaleziono przy nich broń palną i ostre narzędzia. W radiowozie, w trakcie jazdy na komisariat doszło do szarpaniny w trakcie której aresztowani członkowie FPI mieli próbować wyrwać służbową broń policjantom. Wtedy policjanci oddali w ich kierunku strzały zabijając pozostałą czwórkę.
Sekcja zwłok ofiar również wykazała nieścisłości. Jak przekazał przedstawiciel Ministerstwa Praw Człowieka, analiza krwi i płynów ustrojowych wskazała, że ciała były w różnym stanie rozkładu, a więc nie wszyscy zginęli w tym samym momencie. Ilość ran postrzałowych i pozycja w jakiej znaleziono ciała również nie pokrywa się z oficjalną wersją wydarzeń.
Sekcja wykazała, że w 6 sześciu ciałach znaleziono łącznie 18 kul, strzały zostały oddane z bliskiej odległości w okolice serca, od przodu oraz w plecy. Nie znaleziono żadnych śladów walki, przemocy czy tortur.
źródło: republika.co.id republika.co.id republika.co.id
Ochłapy od rządu Holandii w ramach repatriacji wojennych
29 września sąd okręgowy w Hadze wydał orzeczenie w sprawie Malika Lambogo, syna bojownika o wolność z Południowego Sulawesi, Andiego Abubakara Lambogo.
Według relacji świadków Andy Abubakar Lambogo został zatrzymany przez holenderskich żołnierzy w marcu 1947 roku, a niedługo później jego głowa została ścięta i wystawiona jako trofeum na lokalnym targu w Enrekang w Południowym Sulawesi. Jednym ze świadków w sprawie był mężczyzna który również został schwytany i przetrzymywany kilka dni w areszcie. Zeznał, że holenderscy żołnierze kazali mu całować ściętą głowę.
Malik Lambogo domagał się 30 tysięcy euro zadośćuczynienia, ostatecznie sąd przyznał mu jedynie 874,80 euro (1027 dolarów). Wyrok jest prawomocny i nie przysługuje od niego odwołanie. Sprawa Malika jest wyrazem traumy i lęku, z jakim muszą się zmierzyć ocaleni krewni ofiar holenderskich zbrodni wojennych, gdy szukają sprawiedliwości w holenderskim systemie sądowym.
źródło: thejakartapost.com
LG chce inwestować w Indonezji
LG Energy Solution, spółka zależna LG Chem Ltd w dziedzinie produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych (EV) podpisała memorandum z firmą Indonesia Battery Holding (IBH) w piątek 18 grudnia.
W ramach tego projektu zostanie zbudowanych szereg obiektów do wydobycia niklu oraz wytapiania, rafinacji i produkcji elektrod oraz ogniw. Zakłady wydobywcze, hutnicze i rafineryjne prawdopodobnie zostaną zbudowane w Północnym Maluku, a zakłady produkcyjne mają powstać w Zachodniej Jawie.
LG Chem z Korei Południowej jest jednym z dwóch producentów akumulatorów do pojazdów elektrycznych na świecie, gotowych do współpracy z indonezyjskimi przedsiębiorstwami państwowymi. Druga firma która chce inwestować w Indonezji to Contemporary Amperex Technology Co Ltd (CATL) z Chin.
Szacuje się, że koszt budowy fabryki akumulatorów obejmujący 5 lat wyniesie około 10 bilionów wonów, co stanowi równowartość 9 miliardów dolarów.
źródło: cnbcindonesia.com
Czy nastąpi indonezyjska normalizacja stosunków z Izraelem?
W zeszłym tygodniu izraelski serwis informacyjny jerussalempost podał, że Indonezja prawdopodobnie nawiąże stosunki z Izraelem po tym, jak cztery państwa arabskie – Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA), Bahrajn, Sudan i Maroko zdecydowały się nawiązać stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Władze Indonezji zaprzeczyły tym informacjom, mówiąc, że nigdy nie komunikowali się z Izraelem ani nie zmienili swojego stanowiska w kwestii palestyńskiej.
Indonezja często powtarza swoje stanowisko w sprawie konfliktu izraelsko-palestyńskiego na licznych spotkaniach międzynarodowych.
Prezydent Joko „Jokowi” Widodo na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ we wrześniu wyraził nieustające poparcie Indonezji dla Palestyny, a w czerwcu Indonezja wraz z Tunezją i Republiką Południowej Afryki zainicjowała posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ na szczeblu ministerialnym, aby omówić plan aneksji Izraela na Zachodnim Brzegu. Na spotkaniu Minister Spraw Zagranicznych Retno Marsudi wezwała społeczność międzynarodową do sprzeciwienia się planowi Izraela, ponieważ narusza on międzynarodowe prawo i zagraża przyszłości narodu palestyńskiego.
Rząd USA pod przywództwem Donalda Trumpa zachęca narody arabskie do nawiązania więzi z Izraelem. Zjednoczone Emiraty Arabskie wraz z Bahrajnem podpisały we wrześniu w Białym Domu porozumienie normalizacyjne zatytułowane „Porozumienia Abrahama”. Umowa została nazwana imieniem Abrahama, wspólnego patriarchy trzech religii – islamu, judaizmu i chrześcijaństwa.
Indonezja do dziś nie uznała niepodległości Izraela i oficjalnie nie utrzymuje z nim kontaktów dyplomatycznych. Mimo tego oba kraje nieoficjalne współpracują na gruncie handlu i turystyki, w latach 70 i 80 Indonezja kupowała broń od Izraela, a w 1993 roku izraelski premier Yitzhak Rabin w tajemnicy spotkał się z byłym prezydentem Indonezji Suharto w jego prywatnej rezydencji w Dżakarcie.
źródło: jakartaglobe.id
Indonezyjskie problemy z zapotrzebowaniem na LPG i benzynę
Obecnie około 70% rocznego zapotrzebowania na LPG wynoszącego 8,8 miliona ton jest zaspokajane poprzez import. To nie tylko zwiększa deficyt handlowy, ale także oznacza, że rząd musi wydawać coraz większe dotacje do publicznej sprzedaży LPG. W tym roku wydatki na dofinansowanie do LPG sięgną od 50 do 60 bilionów rupii (12 do 15 miliardów złotych).
Rząd powinien był się tego spodziewać gdy 13 lat temu rozpoczęto program przejścia z nafty na LPG, bo jeszcze dekadę temu w Indonezji powszechne było gotowanie na nafcie. W tamtym czasie rząd entuzjastycznie zachęcał ludzi do rezygnacji z nafty, dystrybuując bezpłatne 3-kilogramowe butle LPG i kuchenki gazowe. W ciągu trzech pierwszych lat 50 milionów rodzin przeszło na LPG. Oszczędzano na dopłatach do nafty, ale teraz rząd jest zakładnikiem dotacji i importu LPG.
Porażką okazały się rządowe plany budowy miejskich gazociągów. Szacuje się, że od 2009 roku zaledwie 500 tysięcy domów (0.9%) zostało podłączonych do systemu gazociągowego, zdecydowana większość Indonezyjczyków nadal zmuszona jest korzystać z butli gazowych. Według obietnic władz do 2035 roku 30 milionów indonezyjskich gospodarstw domowych będzie podłączonych do gazociągów.
Rząd próbował obniżyć krajowe zużycie gazu promując kuchenki elektryczne i indukcyjne ale i ten pomysł okazał się chybiony. Rząd chce by do przyszłego października 1 milion gospodarstw na Jawie i Bali korzystało z kuchenek elektrycznych i indukcyjnych, a w ciągu następnych 10 lat ta liczba wzrosła do 15 milionów.
Problemy z wydobyciem ropy
Oprócz problemów z LPG indonezyjski rząd zmaga się z coraz większym zapotrzebowaniem na ropę. Zdolności produkcyjne ropy w krajowych rafineriach wynoszą obecnie zaledwie około 700-800 tysiąca baryłek dziennie, co stanowi połowę krajowego zapotrzebowania na paliwa, które sięga 1,3–1,4 miliona baryłek. Oznacza to, że połowa krajowego zapotrzebowania na paliwa nadal pochodzi z importu.
Dlatego budowa nowych rafinerii paliw odgrywa ważną rolę w bezpieczeństwie energetycznym Indonezji.
Państwowe przedsiębiorstwo Pertamina obecnie posiada 6 rafinerii na terenie Indonezji. Na lata 2024 – 2025 planowana jest ich intensywna rozbudowa i modernizacja, a w 2027 zostanie uruchomiona zupełnie nowa rafineria w Tuban oraz dwie biorafinerie w Plaju i Cilacap. Zwiększą one indonezyjskie moce przerobowe do 1.5 miliona baryłek ropy dziennie. Podniosą także jakość indonezyjskich paliw, które dziś spełniają jedynie normę euro2. Cały projekt budowy nowych rafinerii i rozbudowy starych ma kosztować 48 miliardów dolarów, a przy ich budowie pracę znajdzie 100 tysięcy ludzi.
źródło: en.tempo.co cnbcindonesia